30 listopada świetnie się bawiliśmy. Wcześniej przygotowaliśmy się do tego dnia wykonując i ozdabiając nakrycia głowy w postaci czapki czarodzieja. Tak przebrani wróżyliśmy sobie przyszłość. Wszyscy z przymrużeniem oka traktowaliśmy przepowiednie 😉
W przerwach dzieci częstowały się słodkościami i nikomu nie spieszyło się do wyjścia na korytarz.
Pierwsza zabawa polegała na wyciągnięciu sznurka. Jego długość określała szczęście. Następnie dzieci podrzucały sznurek i rozpoznawały kształty liter, które się utworzyły. Na taką literę będzie zaczynało się imię przyszłego wybranka czy wybranki.
Następna zabawa to odmiana wróżby "lania wosku". Uczniowie kropili zabarwioną wodę na ręcznik jednorazowy. Dzieci oglądały kształty, jakie utworzyła plama i na jej podstawie odczytywały wróżbę.
"Wróżby z kapelusza" polegały na losowaniu karteczek:
-wymień trzy ...
-odkoduj swoją wróżbę
-słodkie życie
-magia kolorów.
Kolejni uczniowie: Nina i Wojtek także przygotowali swoje wróżby. Do Niny podchodziły dzieci, które wbijając szpilkę w kolorowe serce odczytywały imię przyszłego męża lub żony, do Wojtka jeśli chciały się dowiedzieć, jakim samochodem będą jeździć w przyszłości.
Były również andrzejkowe zagadki i film opowiadający o tradycjach andrzejkowych. Wiele radości sprawiły tańce do znanych utworów muzycznych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz